Titanic (1997)

Exstasy

Ooo, na tym filmie się poryczałam ;>
Cudna piosenka tam jest, film świetny.

Aśś.

Orany. Film mojego dzieciństwa, i to taki konkretny. Potrafiłam go oglądać po pięć razy na dzień, bo skombinowałam sobie na video. Zawsze się cieszyłam, jak w końcu statek uderzał w górę lodową, bo wtedy zaczynało się coś dziać. Dialogi mówiłam z pamięci. A jak słyszę "My Heart Will Go On" to normalnie mam ciary. xd Od "Titanica" zaczęła się moja miłość do Kate Winslet i Leonardo DiCaprio; uwielbiam ich po dziś dzień.
Kochamkochamkocham! <3

nightmare

O tak, przez jakiś czas mów ulubiony film. Piosenka do niego fenomenalna. Ogólnie świetna gra aktorska, bardzo dobry film.

meds

Wszyscy się tym jarają, a dla mnie to kompletne nudy. Film ciągnie się jak flaki z olejem, jest zdecydowanie za długi. Nienawidzę!

laude

zawsze przy tym płaczę.

komicznie

Ola

Ja chyba już nim rzygam, nie wzrusza mnie raczej i no, po raz kolejny będę go oglądała w piątek i sobotę.

rzirzi

Lubię tą historię i wracam do niej zawsze, kiedy leci w telewizji. Momentami nudzi, to prawda, jednak całość nadal budzi we mnie podobne, pozytywne uczucia.